Giertych złamał partyjną dyscyplinę. Szybka reakcja Tuska

Dodano:
Donald Tusk, premier Źródło: KPRM / Krystian Maj
Roman Giertych i Waldemar Sługocki zostali ukarani za złamanie partyjnej dyscypliny podczas głosowania nad projektem ustawy o depenalizacji aborcji.

W piątek posłowie odrzucili projekt nowelizacji Kodeksu karnego zakładający depenalizację i dekryminalizację aborcji. Za przyjęciem projektu opowiedziało się 215 posłów. Przeciwko było 218. Dwie osoby wstrzymały się od głosu. W gronie tych, którzy zagłosowali przeciwko było 175 posłów PiS, 24 klubu PSL-Trzecia Droga, 17 z Konfederacji i dwóch parlamentarzystów Kukiz'15.

Projektu, mimo partyjnej dyscypliny, nie poparło także trzech posłów Koalicji Obywatelskiej – Roman Giertych, Waldemar Sługocki i Krzysztof Grabczuk. Pierwszy z nich znajdował się na sali, co potwierdzają zdjęcia, jednak nie wziął udziału w samym głosowaniu. Pozostałych dwóch nie było w piątek w ogóle w Sejmie. To właśnie postawa Giertycha była jednym z najmocniej krytykowanych aspektów piątkowego głosowania.

Warto przypomnieć, że to nie pierwszy raz, gdy Giertych wyłamał się z klubowej dyscypliny. W kwietniu w czasie głosowań dot. skierowania projektów dotyczących aborcji do dalszych prac w komisji, poseł też nie wziął udziału w głosowaniu.

Tusk dyscyplinuje posłów

Tuż po głosowaniu jedna z posłanek KO zapowiedziała złożenie wniosku o ukaranie Giertycha przez władze klubu. Szybką decyzję w tej sprawie podjął Donald Tusk. Jak przekazał w swoim wpisie w mediach społecznościowych, zarówno Giertych, jak i Sługocki zostali ukarani.

"To nie było zwykłe głosowanie. Poseł Grabczuk w szpitalu – jest usprawiedliwiony. Posłowie Giertych i Sługocki zostaną zawieszeni w klubie poselskim i pozbawieni funkcji (wiceprzewodniczącego klubu i wiceministra)" – napisał premier na platformie X.

Co ciekawe, rok temu, kiedy wszystkie obozy polityczne szykowały się do październikowych wyborów parlamentarnych, a w Koalicji Obywatelskiej trwała dyskusja nad możliwością umieszczenia Romana Giertycha na listach wyborczych, Donald Tusk przekonywał, ze były lider Ligi Polskich Rodzin nie będzie miał wpływu na politykę dotyczącą praw kobiet.

– Powiedział mi [Giertych – przyp. red.] rzecz, której właściwie może nie powinienem mówić, ale pytacie, to powiem: prędzej złożę mandat, niż złamię dyscyplinę głosowania KO – mówił Tusk w sierpniu 2023 roku.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...